PARIS NOIR

Zawsze bardzo mi się podobała ta sesja, chociaż z całą pewnością biało – czarne mieszkanie to nie ja. Zdjęcia Marjon Hoogervorst, stylistyka zaś to dzieło Anouk Brands.

P.S. Czyżby pogoda zamieszała w kolorystyce posta?

Zdjęcia z Taverne Agency

styliści

Autor Agnieszka Kwiatkowska

Więcej w zakładce - o mnie

10 komentarzy

Magdalena Szczęsna - JAGODZIANKA

29 maja 2013 10:24

Ja mam farbę tablicową. Kiedyś mojej córce namalowałam nią dużego kota (Bonifacego) i mogła sobie na nim mazać.

Kasia

28 maja 2013 18:11

świetna taka "tablicowa" ściana, sama bym sobie pobazgroliła:)

scraperka

28 maja 2013 09:57

rzeczywiście robi wrażenie:))) uwielbiam tablicową farbę:)

Paulina L

27 maja 2013 18:34

Na czarno to jakoś nie w moim stylu choć wygląda ciekawie. Pozdrowienia

Veggie

27 maja 2013 14:39

Do zamieszkania może ciut za ciemno, choć sama mam prawie wszystkie ściany szare, ale do papatrzenia cudowne 🙂

Joanna Górecka

27 maja 2013 12:21

śliczne te zdjęcia:)

Lifestyle Inspiracje

27 maja 2013 11:43

Piękne inspiracje. Pozdrawiam

Karolina Johansson

27 maja 2013 10:57

Takie czarne pokoje świetnie sprawdzają się jako "telewizyjne" albo piwniczne kluby chłopaków (mecze, gwizdy i te sprawy). Do salony tyle czerni bym nie wpuściła. Ściana tablica świetna, dobrze sprawdzają się w knajpkach.

miłego tygodnia! // k

pinky

27 maja 2013 10:36

A mnie się podoba :). Ta specjalna farba a la tablica to ciekawy wynalazek i nie wiem czy kiedyś się na taką nie skuszę. W kuchni wydaje się mieć genialne zastosowanie 😀

Magdalena Maria

27 maja 2013 10:10

Aaaa! Ale piękne <3 Sama też mam tablicę, i brak inwencji, co na niej pisać :))

Autor Agnieszka Kwiatkowska

Podobne posty

BIEL

WCZORAJ, DZIŚ….

Stylistka Stella Nicolaisen

Zarejestruj się aby otrzymywać najnowsze posty pocztą emial